08.11.2020r. - Nauczanie zdalne
Temat dnia: Moje prawa i obowiązki.
I. Ćwiczenia poranne:
Zabawa z elementem biegu i podskoku – Skaczemy przez kałuże. Dziecko biega w różnych kierunkach pokoju lub na podwórku. Na hasło: Kałuża, wykonują przeskoki z nogi na nogę, następnie zmieniają kierunek poruszania się i zabawa trwa dalej.
Układanie rytmów w parach i ich kontynuowanie. Klocki w różnych kolorach, ale jednakowego kształtu. Dziecko przygotowuje parę klocków różniących się kolorem. Układa z klocków ciąg rytmiczny (trzy sekwencje), powtarza sekwencję dwa razy.
II. Zajęcia organizowane przewidziane programem
Zapraszam do zobaczenia prezentacji na temat praw dziecka:
https://www.youtube.com/watch?v=f4tbWJo02q4
Zabawa ruchowa z zastosowaniem rymowanki. Dziecko porusza się po pokoju i odpowiednio do dźwięków muzyki. Na przerwę w grze rytmicznie klaszcze i powtarza za rodzicem tekst: Każdy człowiek prawa ma – mama, tata, on i ja!
Zapraszam do przeczytania opowiadania Magorzaty Strękowskiej-Zaremby Kluskowanie i odkluskowanie.
Najpierw Ada dowiedziała się, że dzieci są tak samo ważne jak dorośli, dlatego mają swoje własne prawa spisane w specjalnym dokumencie. Potem dowiedziała się, że te prawa są bardzo ważne, dlatego poświęcony jest im osobny dzień.– 20 listopada jest Ogólnopolskim Dniem Praw Dziecka – powiedziała pani w przedszkolu.– Super! – wykrzyknęli Ada i Tymon. Inni też się cieszyli, bo przecież lepiej mieć jakieś prawa, niż nie mieć żadnych. Każdy to wie. Tylko Sonia nie dowierzała słowom pani. – Dorośli mają swoje prawa, a my swoje? – pytała kilkakrotnie.– Tak właśnie – przyznała pani. Sonia wreszcie uwierzyła i, podobnie jak Ada, Tymon i pozostałe dzieciaki z ich grupy, po-czuła się starsza i bardzo ważna. Potem pani tłumaczyła, do czego dzieci mają prawo. Niektórzy słuchali jej uważnie, a niektórzy mniej uważnie. W przedszkolu tyle się dzieje. Ada nasłuchiwała jednym uchem, ponieważ drugie ucho miała zajęte. Staś opowiadał jej o piesku, którego przygarnął ze schroniska. Ada nie będzie miała psa, bo ma uczulenie na sierść – słuchała więc Stasia z zazdrością. Do drugiego ucha wpadały jej pojedyncze słowa. Dopiero kiedy pani wspomniała o prawie do rozrywki i odpoczynku, nadstawiła dwoje uszu. Dla Ady rozrywka i odpoczynek oznaczały jedno: wspaniałą zabawę, więc to prawo najbardziej utkwiło jej w pamięci. – Jak ci minął dzień? – spytała mama, kiedy w trójkę byli już w domu.– Wiesz, dzieci mają swoje prawa – przypomniała sobie Ada – do rozrywki, do wypoczynku i dooo... – szukała w dziurawej pamięci – do obywatelstwa! Mam jakieś obywatelstwo? – spytała, ponieważ wcześniej nie zastanawiała się nad takimi sprawami.– Oczywiście. Masz obywatelstwo polskie.– Jej, super – zawołała rozpromieniona Ada i zwróciła się do Olka. – Które prawo podoba ci się najbardziej?– Prawo do mycia zębów palcem – odpowiedział bez namysłu. Ada przerwała robienie klusek z modeliny dla pluszaków. Czy pani mówiła o prawie do mycia zębów palcem? Chyba nie...– Nabierasz mnie – bąknęła niepewnie.– I prawo do jedzenia koperkowców – ciągnął rozbawiony Olek. Ada usłyszała śmiech mamy, więc była już pewna, że to żart. Szast-prast i wymyśliła własny: – Prawo do chodzenia na głowie, wachlowania uszami i hodowania bulwogęsi! – Dobre. I prawo do zgrzytania zębami w ciemności! – Olek zazgrzytał, chociaż w pokoju świeciły się wszystkie lampy.– I prawo do kluskowania! – chichotała Ada. Na dowód, że „kluskowanie” nie jest wymysłem, rozmazała modelinę po biurku.
– Ada, co robisz! – jęknęła mama.– Kluskuję – odpowiedziała Ada. – Wymyśliłam prawo do kluskowania. Może być? Mama udała, że się zastanawia. – Może być, chociaż wolałabym, żebyś oszczędziła własne biurko. Lepi się całe od modeliny – powiedziała po namyśle. – Zanim zakluskujesz cały blat, przypomnij, co wasza pani mówiła o obowiązkach dziecka.– Obowiązkach? – Ada nie zapamiętała niczego na ten temat. Prawdopodobnie informacje o obowiązkach nie wpadły jej ani do jednego, ani do drugiego ucha. Gdyby miała trzecie ucho, to może, może... – Są i obowiązki? – spytała rozczarowana.– Dzieci, podobnie jak dorośli, mają prawa i mają obowiązki. Twoim obowiązkiem na dziś będzie odkluskowanie biurka. Na podłodze też leżą „kluski”. Musisz je uprzątnąć, zanim przylepią ci się do kapci. – Ojej – jęknęła Ada. Miała inne plany na popołudnie. – Olek też ma obowiązki? – spytała nachmurzona.– Pewnie. Tylko że moje obowiązki są bardzo niebezpieczne – pochwalił się Olek. Ada spojrzała na brata z niedowierzaniem. – Co musisz robić? – spytała.– Och, niby nic wielkiego: czeszę grzywy krwiożerczym lwom i wyprowadzam jadowite węże na spacer. Pora, żebym się tym zajął – zerwał się z fotela i poszedł podlać kwiatki, bo przypomniał sobie, że i ten „niebezpieczny” obowiązek należy do niego.
Można przeprowadzić rozmowę na temat opowiadania:
Co to znaczy, że ktoś ma prawa.
O czym były zajęcia w grupie Ady?
Co z tego zapamiętała Ada?
Czy dzieci mają tylko prawa?
Dla chętnych zapraszam do nauki piosenki
https://www.youtube.com/watch?v=7K3_mSb1zRQ
III. Propozycje zajęć popołudniowych
Karty pracy, cz. 2, s. 12, 13. (fioletowe) 5 i 6 latki
Oglądanie obrazków. Próby określania przedstawionych na nich praw. Rysowanie po śladach kół wokół obrazków. Dzieci mają prawa:
−do wychowania w rodzinie,
−do kontaktów z rodzicami (np. w przypadku rozwodu rodziców),
−do opieki lekarskiej,
−do odpoczynku,
−do nauki,
−do wyrażania swoich poglądów
−do tożsamości (nazwisko, imię, obywatelstwo, wiedza o własnym pochodzeniu),
−do korzystania z dóbr kultury,
−do łez,
−do wypoczynku,
−do miłości i wychowania przez rodziców,
−do życia bez przemocy,−do ochrony przed złym traktowaniem.
Pisanie swojego imienia i nazwiska.
Odbijanie dłoni maczanej w farbie na cieniu dłoni.
Rysowanie po śladach piłki toczącej się do bramki.
Wypowiadanie się na temat obrazka. Karty pracy 6-latki Nowe przygody Olka i Ady. Litery i liczby, cz. 1, s. 42−43.(zielone)
Gdzie bawiła się Ada z kolegami i koleżanką?
Kto zbliżał się do domu?
Jak wyglądał dom Ady i Olka?
Karta pracy 6-latki Nowe przygody Olka i Ady. Litery i liczby, cz. 1, s. 44−45(zielone)
Zaznaczanie w okienkach na niebiesko miejsca głoski d w nazwach obrazków
Kolorowanie na niebiesko liter d, D w wyrazach.
Czytanie sylab, wyrazów, zdań.
Rozwiązywanie rebusów. Łączenie tych samych liter pisanych z drukowanymi.
Wodzenie palcem po literze d – małej i wielkiej.
Pisanie liter d, D po śladach, a potem – samodzielnie
Karta pracy Nowe przygody Olka i Ady.
Przygotowanie do czytania, pisania, liczenia, s. 28 5-latki (różowe)
Opisywanie, co przedstawia obrazek. Określanie pierwszych głosek w słowie dom i nazwach rysunków. Rysowanie po śladach rysunków. Zaznaczanie liter d, D w wyrazach